Liofilizowana żywność – z czym to się je?
Jeśli zastanawiasz się, jak to się dzieje, że pełnowartościowy posiłek jest w stanie zmniejszyć swoją objętość i wagę o 90%, a do tego zachować smak, zapach i wartości odżywcze, to na te i więcej pytań znajdziesz odpowiedź w tym artykule.
Liofilizacja etap po etapie
Na początek najważniejsza jest dokładna selekcja produktów spożywczych, które zostaną poddane procesowi liofilizacji – muszą być najwyższej jakości, np. w przypadku owoców mieć wysoką zawartość witamin i silny aromat. Następnie zostają one zamrożone w temperaturze wahającej się od -80 do -50 stopni. Celem jest osiągnięcie temperatury eutektycznej – gdy tak się stanie, ciśnienie w liofilizatorze zostaje obniżone poniżej ciśnienia pary lodu, co rozpoczyna proces sublimacji. Lód zmienia się w parę wodną, a cała procedura może trwać do kilku dni, podczas których produkt pozbywa się do 95% wody. Gdy to nastąpi, proces suszenia wstępnego zostaje zakończony, a następnym etapem jest desorpcja. Polega ona na dalszym suszeniu w wyższej temperaturze (maksymalnie 0°C ) i obniżeniu ciśnienia to najniższego możliwego poziomu. Woda w żywności staje się bardziej związana, po czym przerywając próżnię, do komory wpuszcza się azot lub inny obojętny gaz. Wtedy proces liofilizacji można uznać za zakończony, a ilość wody w produkcie osiąga od 1 do 4%.
Dlaczego liofilizacja to nie to samo co dehydratyzacja lub tradycyjne suszenie?
Pomimo że wszystkie te metody polegają na usuwaniu wody z produktów spożywczych, to znacznie się różnią. Dehydratyzacja wykorzystuje ciepło do odparowania wody z jedzenia, co powoduje, że nawet połowa wartości odżywczych ulega zniszczeniu i podobnie się dzieje przy tradycyjnym suszeniu. Do tego czas zdatności do spożycia jest inny – w przypadku dehydratyzacji i suszenia do 4-5 lat, a liofilizacji do 20 lat. Ilość usuniętej wody w procesie dehydratyzacji wynosi do 90%, przy suszeniu do 80%, a liofilizacji 98-99%. Tylko liofilizacja zamiast wysokiej temperatury korzysta z obniżania ciśnienia i usuwania lodu w procesie sublimacji.
Zalety liofilizacji
Jedzenie przetworzone w ten sposób nie tylko zachowuje wszystkie walory odżywcze, smakowe i zapachowe, staje się także lżejsze i wygodniejsze do transportowania. To idealne rozwiązanie w podróży lub podczas wycieczek w miejsca dalekie od cywilizacji – wystarczy trochę wody, by przygotować posiłek. Warto dodać, że podczas liofilizacji większość zanieczyszczeń mikrobiologicznych ulega zniszczeniu, więc zapakowany produkt jest higieniczny i bezpieczny do konsumpcji.
Inne zastosowania liofilizacji
Liofilizacja to aktualnie najlepszy sposób konserwacji produktów spożywczych – jedzenie pozostaje tak samo zdrowe i odżywcze, jak świeże. Warto wiedzieć, że jest też wiele innych branż, które korzystają z możliwości, jakie daje liofilizacja. Produkcja szczepionek czy kosmetyków, transplantologia, archeologia i farmakologia, to tylko kilka przykładów, gdzie jest jeszcze stosowana. Stykamy się z nią na co dzień, chociaż często tego nie zauważamy.